Mam nadzieję, że zrobię dzisiaj sobie prezent i nie poszaleję przy Świątecznym stole.
Ważyłam się, bo dzisiaj ostatni dzień okresu to uznałam że mogę już chociaż ta waga okresowa utrzymuje się u mnie do 2-3 dni jeszcze po okresie. Jest: 53,5kg. Czyli waga okresowa po mału spada bo kilka dni temu było prawie 55 ;o do niedzieli mam nadzieję, że bedzie to 52 w maxie ;)
Postanowiłam, że gdy pojadę do chłopaka zaraz po przyjeździe się zważę, i w dzień wyjazdu również. Od 1,5 roku twierdzę, że zawsze tam tyję, a teraz to sprawdzimy na wadze. Ciekawe jak to będzie, może dzięki temu też sobie trochę daruję obżarstwa u niego.
Będę robiła ciasto- rafaello. NAPEWNO na jeden kawałek się skuszę, bo robię to ciasto pierwszy raz więc będę sama chciała spróbować jak smakuje ale tylko jeden kawałek ;) obiecuję Wam skarby me!
Życzę Wam z okazji Świąt:
- braku sytości podczas wieczerzy
- panowanie nad stołem wigilijnym
- wytrwałości motylki ;***
- spokojnych, rodzinnych i wesołych Świąt ! :**
u mnie niestety " rodzinne i wesołe" odpada no ale cóż ;/