Fota jeszcze z połowinek ale jakoś nie mam weny na jakieś inne ładne...
ogólnie łach był w nocy z Chodaków wystruganych przez stolarza... kołyski z timonem i pumbą... i ogólnie z Ani, która wymyśliła na własne potrzeby przysięgę małżeńską "przysięgam życ w biedzie i nędzy..."
połozyłyśmy sie o 5 rano A wstałyśmy o 13
Pozdro dla
Ani
Milki
natali
Pałek kaczmarów itp