Codziennie łudzi mnie pytanie na które nie mam odpowiedzi. Nie chce kolejnych rozczarowań, zawiodłam się. Dużo ludzi sądzi ,że najważniejsze jest pierwsze wrażenie, nie to kim się jest lecz to jak się wygląda. Byle żeby się podlizać. Tak więc ja jestem chyba mniejszą częścią ludności. Nienawidzę podlizki i słodkości, czułości. Tak więc nie będę grać słodkiej idiotki taką jaką byście chcieli żebym była, bo po chuj? Robię co mi się podoba, nic wam do tego! Więc nie rozumiem jak można oceniać ludzi po pierwszym lepszym spojrzeniu ?No jak?!  Chyba tak się nie da no nie? Aaa.. Ludzie są głupi! Dlatego ten świat tak wygląda, chuj. Za przeproszeniem oczywiście. No więc koniec tych czułości kochani. Nie wiem o co wam chodzi w komentarzach, na pewno mnie to nie wzrusza. I tak wiem kto to piszę ,spryciara ze mnie. Uuu, żal? Jeah! Taa, no to pierwszy mieliśmy WF, okazało się ,że Misiek { osińska. ;* } była wtedy u Agaty, no to ona też bierze udział w zakładzie, ona i Pati są ze mną, a reszta dziewuch z dwójki są za Agatą. Ale i tak wiem ,że wygram, no i znów będzie do kitu. No ale się mówi trudno ,żyje się dalej. Tak więc utrzymuję swoją postawę co do zakładu, wygram! Na WF mieliśmy rozgrzewkę i biegaliśmy. Na dworzu. Dziękuje Cechulkowi za doping, huu.. Potem poszliśmy na boisko asfaltowe, na którym były same wypadki. Agusiuu, żyj ! <3 Ruski. Nudy, nudy, jesio raz nudy! Potem Matma, jak zwykle chyba trzeba było coś odawlić, więc Oktaw sobie obciął moimi nożyczkami włosy, brawo za pomysłowość dla Oktawiana. GDDW, najśmieszniejsza lekcja dla mnie z pani. No ale okej, zostałam Przewodniczącą Klasy. Potem Polski, wypracowanie dobre więc pani pochwaliła Michalinkę. Religia i nudy bo robiliśmy kartki w zeszycie. Angielski jak zwykle lekcja o liczbach. Przerwy? hm. Na jednej rozbierałam Cechula, dostałam jak zwykle bluzę. Kolejna przerwa z Pati, Anti i Ewką. Następna przerwa z Cechujkiem i Izką. Miśką oraz Emillią. Dupy! Potem Na świetlicy się przekomarzałam z Cechulem. O co? sama nie wiem, aa ta. Wiem! Za pokazywanie. Ale przyznał ,że nie jest aż tak tragicznie, no dzięki! Kolejne przerwy oczywiście z Cechulem, Izką ,Miśś i Emillą. Tak więc gites. No po części z Ewką, Pati i Anti, oraz z dziewuchami z trójki . Ale to tak przelotnie. Ostatnia przerwa była z Matim ,Szymonkiem ,takim chłopakiem, w zielonej bluzie, który jest okropny i nie bd mówić o nim w osobie ,że to on. Więc z nim i z Dorkiem no ii.. Izka i Emilla i Miśka. To była przerwa na której wytupałam się, nafochałam się i wyśmiałam się za wszystkie czasy. Na  Matiego oczywiście. Ale nienawidze jak on mi nie chce mówić, to był fochy ciągle. Obrażasz się? nie! No to była taka gadka.  Ło matko, znów się chyba rozpisałam no nie? Ale raz na tydzień to lubie się rozpisać, powiedzieć co mi leży na sercu .Tak więc pro Elo nasrane gacie pana niezdary były najlepsze chyba dziś. I to jak sie Oktaw gapił na mnie, cały dzień siedział przede mną. Więc były pompy ,genialnie! Niestety nie wszystko tak pasuje mi w tym dniu , ale to szczegół .. To ide zrobić lekcje, ogarnąć się no i wejść znów na kompa. Raczej na lapka . Jutro na 10 więc luzik, ale do 15.25, o fck! Przetrwam, a! Bluza mi pachnie męskimi perfumami. Cechull, twoje perfumy naprawde są mocne! Skoro przeszły i na mnie, uuuhu.. To idę, jak to mówi Rydzyk, przytyć pare kilo . Yo . 

  słodziak, aj.

http://www.youtube.com/watch?v=skTkRgX1p-8