. ja wiem, że lepiej byłoby nie czuć nic, albo cofnąć czas.
__________________________________
Rano pojechaliśmy do Skierniewic ,ale wyszła lipa.. No nic.. Był Wiktor ze ściechą . Wtf No nic.. Ma jeszcze przyjść Kaczor z Wiktorem, prawdopodobnie.. Jutro wyjeżdżają dwie osoby na których mi naprawdę zależy.. Ale nie ważne. Lece dalej sprzątać.. Jeszcze tylko 3 szafki i skończone.. Nastrój ..Hmmm.. Melancholijny.. Raz tak, raz siak.. ale daje radę.. Dziś.. A co jutro? co do 31? Co będzie? no co?! Mhm..
Bezbarwnie. Beznamiętnie. Bezciebie.