Taką miną obdarza mnie życie na

Ja... Gubie sie, dano mi światło, ale moja natura czuje sie bezpieczniej w ciemnosci. Moze to dlatego nosilem okulary chociaz slonce wyszlo dopiero na wieczor? Niby dzien jak codzien, przespalem 15 minut bo u Marty pilnowalismy psa zeby szwów po operacji nie tknęła (bo to suczka). Po czym obudziłem się akurat jak jej tata wychodził do pracy. Bylo mi strasznie glupio bo zobaczylem ze ona tez zasnela a to ja glupi chcialem zamknac oczy na 15 minutek bo mnie piekły. Whatever, okazalo sie ze ona poszla spac kiedy tata zeszedl wiec warta nad Luką była nieprzerwana. Po przebudzeniu zrobilem sobie i jej kawe, chociaż wiedzialem ze ona sie nie obudzi zeby wypic.. No ale co za kolega by ze mnie byl jakby wstala i chciala a nie miala? Nastepna rzeczą bylo czuwanie samemu az domownicy wstaną - i wstali, kolo 1szej wyszykowalismy sie z marta w podroz do mojego domu z naszymi zajebistymi nowymi kubkami na kawe :3 U mnie szybkie cwiczenia, pompeczki, kąpiel i wypad po znajomych. Z nimi pochodzilismy sobie, usmialismy sie i checa jak ta lala. No i pogralismy sobie w kosza :/ i stwierdzilem jaki kiepski jestem :3 ... Tu nastepuje death point, nie powiem co sie dzialo bo nie ma po co. Jestem w domu 22, i mama mnie prosi o zrobienie pasemek, no kutwa, nigdy tego nie robilem, a ta na mnie wkurzona ze nie moge :3