część trzecia -3
-oOo ta jest super, jak dobrze, że Ciebie mam
Sukienka ta była do połowy uda w kolorze naturalnym bladym różu, wykończenia miała z koronki, była wprost idealna do jej figury.
-Damon oszaleje (stwierdziła Bonnie)
-Mam nadzieje(powiedziała Elena)
-A teraz fryzura, zrobimy loki
-Ok, poddaje się. Nie popal mi włosów
-Nic się nie martw. Bedzie ok. Makijaż zrobimy i zawołamy Jeremiego, aby ocenił efekt.
Damon szykował się do imprezy na luzie ubrał się w garnitur założył nawet koszule w podobnym deseniu do sukienki Eleny. Stefan zaś był spięty. Nie chciał tam iść. Lecz chciał mieć na oku Elenę. Ubrał bardzo elegancki garnitur, wyglądał zniewalająco.
Była godzina 20
Jeremy został zaproszony zaproszony do pokoju, jako jury. Gdy Elena wyszła z łazienki wyglądała obłędnie. Sukienka ukazywała atuty. Włosy unosiły się z powiewem wiatru.
-Wyglądasz bosko (stwierdził Jeremy )
-Naprawdę ?
-Gratuluje(słowa te posłał w kierunku Bonnie )
-Dziękuje tobie kochana (powiedziała Elena )
Damon udał się w stronę Grillu autem. Elene zaś odwieźli Bonnie i Jeremy
-Baw się dobrze (obaj powiedzieli )
-Dzięki
ktoś to czyta ?