photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 PAŹDZIERNIKA 2011

...

Cóż... Dziwny dzień, brak sił na jakiekolwiek działanie z własnej inicjatywy... Kilka miłych słów od znajomych na gg:) dzień minął jakby go nie było... Ciągle to samo wrażenie, zapach powietrza, zawsze jesienny, za każdym razem mówiący o trudnych chwilach życia... Uczucie jakby ktoś połamał mi serce na kawałki i zabrał duszę... Brak, odczucie pustki, czegoś we mnie nie ma... Kilka tygodni a przyzwyczaiłam się do uczucia stabilizacji, poczucia odnalezienia swego miejsca w świecie i życiu. Powoli wraca tęsknota za czymś nieznanym, tym brakującym elementem, chęć podróży, przed siebie, bez określonego celu... W poszukiwaniu. Właśnie, czego? Nie potrafię określić, nazwać. Noc spędzona na filmie który miał być komedią romantyczną a okazał się dramatem opowiadającym o tym że miłość przetrwa wszystko, nawet śmierć, układaniu puzzli i rozmowach przez dziwny portal z 2lata starszą dziewczyną z Fidżi. Odpowiedzi na zaległe wiadomości od klimatycznej panny z Ukrainy, metala z Brazylii i grafika który przez jakiś czas mieszkał w Polsce. Jedna z niewielu nocy gdy nie czułam się samotna. Dobrej nocy. A raczej miłego dnia!
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika wampirzekly.