Podbijając Mazury z Domisiem. ;)
Ej było, według mnie, super. W ogóle nie myślałam, w ogóle się nie przejmowałam, w ogóle nie płakałam.
Kit z tym, że w pokojach zimno, pogoda do dupy, a ja się wybrałam jakby to środek lata był, a woda w łazience śmierdziała, czy też obiad ciągle zimny był. Bawiłam się, śmiałam się!
Ogólnie to fajny był spływ kajakami. ;D
masz dobre życie, warto się o nie zatroszczyć
to nie brzmi jak tyskie i jointy
to brzmi jak wszystkie dobre chwile w jedną złączyć.
No, a wróciłam i wszystko się zjebało.
Mimo faktu, że wczoraj 94387473492027859 razy usłyszałam "Agata kocham Cię!" xD
Zła Agatka śmiała się jak głupia gdy to słyszała.
Poza tym to chyba jestem trochę zazdrosna. Ale już pomińmy fakt, że wkurzać zaczynają mnie ludzie.
Dziś chyba z Sonią wychodzę. <3
http://www.photoblog.pl/najlepszecytatyrap/124274534
Proszę, proszę! Kliknjcie po tym zdjęciem "Fajne"