"Było już dawno po północy... Siedziała na parapecie z kubkiem kakao... Jej mokre włosy opadały swobodnie na jej ramiona... Rozmarzone spojrzenie skierowane miała na niebo... Swiatło księżyca oświetlało jej bladą twarz... Nie zauważała dzwoniącego telefonu... Ani kota bawiącego się na jej łóżku... Po prostu patrzyła i czekała aż jakaś gwiazda spadnie... Chciała wypowiedzieć jedno głupie życzenie..."
uszczęśliwiać innych wbrew sobie...
geniusz ja...
żyć strzębkiem szczęścia.
Użytkownik walecznaxd
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.