Zdj pt."Weźmie dwie wodze i myśli ze jest fajna"- oczywiście nie kierując go do nikogo:):D
Prosiaczek idący w tyle za Puchatkiem wspiął się na paluszki i szepnął:
- Puchatku.
- Co Prosiaczku? - odrzekł Puchatek biorąc Prosiaczka za rękę.
- Nic. Chciałem się upewnić, że jesteś.
Ps:Pozdrowienia dla Fafika,aby kiedyś zrozumiał że trzeba w życiu isć do przodu:D