# 45.

Niesamowicie twórcze zdjęcie, prawda? Serduszko na tablicy wymiata! Wykorzystałam do tego pokój brata, bo mój aktualnie jest w demolce - robi się! ;) Mam gdzieś na aparacie zdjęcie ala "Dom nie do poznania", ahahaha. Jak je znajdę to wstawię! Grunt, że jednak w końcu coś swojego wstawiłam, nie? Liczy się gest. Fuck yea.

Ohoho, można powiedzieć, że dużo się dzieje. Może poza dzisiaj, bo to niedziela, a niedziele to jedna, wielka stypa. ;o No, ale ogólnie to po prostu zonk. Że z niektórych, na pozór banalnych spraw, może zrobić się coś takiego, to jest mała bania. No, ale powiedzmy, że nie będę się tutaj rozwodzić nad tym tematem, bo fotoblog zawsze może się dostać w niepowołane ręce, a tego nie chcemy. X_x Generalnie, to chcę, żeby w końcu zrobilo się tak ciepło, jak powinno już się robić. Bo ten wiatr mnie w pewnym momencie zabije, no. -,- Lato, lato! Chcę lato! <3 Jeszcze oczywiście mój jakże miłosierny brat dzisiaj przez skype'a mi oznajmił, że: no, u nas w Anglii to ciepło jest, koło 28 stopni. I grilla sobie robimy. Ale tak to nudy. Ja bym mu dopiero pokazała nudy, no! ;x Ugh. No, ale piątek! Piątek był tak świetny, że normalnie brak słów! Teksty niezapomniane. Przechodzenie przez bramę! Gleba Dawida. :D D., która ma lęk wysokości i właśnie go odkryła! Sikanie w dziwnych miejscach. Pamiętam, że poszedł taki tekst, że oplułyśmy się pewną cieczą! :p ahahahaha, lovelovelovelove. <3 Więcej takich! ;) 

lubię, gdy tańczysz na barze, ej!