8 miesiecy

siema . Wiesz że dziś 26 ? prawie Zawsze pisałam Ci o północy : " To juz X miesięcy od kiedy poznałam najwspanialsza osobę w moim życiu . Nie pomyślała bym wtedy że staniesz się tak ważna " - Dziś już tak nie napisałam . Nie mogę . Chcesz wiedzieć czy tęsknię ? czy zapominam ? takie dni jak dziś utwierdzaja mnie w tym iż nic się nie zmieniło . Się porobilo przez te 8 miesięcy prawda ? Pamiętasz jak to zaczęłaś ? Zaprosiłaś do znajomych , Zaczepilas . Głupia zaczepka - a dziś oddala bym za Ciebie wszystko . Trudno . Trudno mi dalej tak ciągnąć . Nie zdajesz sobie sprawy z tego co mi zrobilas . Czemu ja po tym wszystkim nadal Cię chcę ? Kurwa , dosadnie mnie pojebalo . Pamiętasz Coca - Cole w Krakowie ? siedziałyśmy razem na schodach , dalas mi banknot który noszę przy sobie do dziś . Pisanie . Poznawanie siebie . Byłaś coraz bliższa memu sercu . Olimpiada . Jeździłam 40 km codzień by zobaczyć Ciebie przez 5 minut . Codzień . To było dla mnie ważne . Tak cały tydzień . budzić się ze swiadomoscia że Cię spotkam . Idealnie . Manufaktura , chodzilas po sklepach , Słodko się uśmiechałaś wiesz ? Potem się żegnałyśmy . Z Tobą na Końcu by jak najdłużej móc Cię przytulić . To jak do mnie podchodziłaś , ten usmieszek , pamiętasz ten moment który mi się śnił z oom ? Zapamiętam do końca życia . Później mnie olałaś . Dalej wierzyłam . i Odzyskalam Cię . Byłam najszczesliwsza na świecie . każdy sms od Ciebie , śmiałam się do poduszki . Zaczęło mi zależeć . Ty też tak mówiłaś choć wiem dziś że to nie było szczere - wtedy miało znaczenie . po czasie sama doszłaś do tego że Ciebie pokochałam , cieszyłaś się tym , pamiętasz ? dałaś mi ogromną nadzieję . Ogromną . W końcu się spotkalysmy .Dałam Ci ten wisiorek , zatrzymaj go mimo tego jak jest teraz . ten park - ławka . Pokazałaś mi to miejsce na starówce . Ciągle wracam do tego dnia i przypominam sobie moment już w drodze powrotnej kiedy żadna z nas nie wiedziała co powiedzieć . Szliśmy tak dalej i ciągle na Ciebie patrzyłam a Ty się Uśmiechałaś - Tak bardzo kocham ten uśmiech . Wiele się wydarzyło . Zazdrość , komplementy , sprzeczki . Mimo odległości ja Cię poznałam odrobine . Jesteś wyjątkową osobą . Pomyśl , warto było to wszystko zniszczyć , zgniesc jak kartkę papieru i wyrzucić do kosza ? Jesteś szczęśliwa ? Zadaję sobie to pytanie a momentami obwiniam siebie o to wszystko , o to jak się potoczyło . Jedno jest pewne . Kocham Cię jak nikogo innego . Będę Kochać zawsze . Tęsknię za Tobą . Za Moją motywacją bo Nią byłaś . Wszystko było dla Ciebie , każdy oddech , nadałaś sens - dziś to na marne ? powiedz ? Na marne pozwoliłaś mi oddać wszelkie emocje ? bez sensu przyzwyczailas mnie do siebie ? bezsensu się angażowałam ? Chciałabym uzyskać kiedyś te kilka odpowiedzi . Jest 20:51 - Wtedy napisałam do Ciebie o tej godzine , pewnie się ucieszyłaś . zaczęło się . dziś pewnie byś nawet nie odczytała . Nadal czekam . Dobranoc :(


Wróć . Czekam .

" Teraz już wiem,
Że popełniłem błąd,
Myślisz, że jest mi to obojętne,
Ale nie dostrzegasz ile to dla mnie znaczy,
Więc daj mi,
Jeszcze jedną szansę,
Nie jestem już tym, kim kiedyś byłem,
Kiedyś byłem . "