lubie to zdjecie.
wyglądasz jak mała wiewiórka.
Jestem przybita do podłoża dzisiejszymi wieczornymi wieściami, nic nie jest wstanie mnie podniesc chyba ze odkitranie tego z powrotem.
Jutrzejszy dzien sie miło zapowiada, oby.
Odrzuciła ciężką nogę restauratora,wstała, przeciągnęła się i nachyliła nad nim twarz.
-Uwaga, uwaga!-szepnęła. - Właśnie zaczyna sie piekło...