No i niestety przegraliśmy..
W ciągu meczu zdążyłam popłakac się z osiem razy, serce stanęło mi tez kilka razy..
Mimo to DZIĘKUJĘ chłopakom za walkę do samego końca. Dali z siebie wszystko co mogli.. nie udało się, trudno.
Prawdziwi kibice zawsze będą z Wami, czy wygrywacie czy przegrywacie.. dziękuję.