No to wracam z powrotem do photoblogowania
Niech żyje Eska, jakoś odciąga mnie od mega wakacyjnej nudy
A teraz stała część programu
~*~
Dejan Vincić zakontraktował się dzisiaj ze Skrą Bełchatów. Jest podstawowym rozgrywającym reprezentacji Słowenii. Wcześniej grał z ACH Volley, właśnie w tym, które przegrało walkę ze Skrą o brąz Ligi Mistrzów w 2010 roku.
Cóż, jakoś mnie się on nie widzi. Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie następcę Falasci, ale jeśli tylko będzie godnie reprezentował klub, to nie mam nic przeciwko. Ja i tak czekam na Uriarte, ha ha ha
~*~
Tak, nasi właśnie zaczynają bój o zwycięstwo w Lidze Światowej
Oczywiście, powiedzenie "to my tworzymy grupę śmierci" jest jak najbardziej na miejscu. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że awansujemy do półfinału ;D
Foteczka prosto od Igły
~*~
Samiczka ucieka nam do Argentyny. Będzie grał w Buenos Aires Unidos. Okazuje się, że po raz pierwszy opuścił Europę. Swoją drogą, francuskiemu obieżyświatowi życzę powodzenia w nowym klubie. Mam nadzieję, że Nikusia też się odnajdzie w nowym klubie, choć bardziejż żyję tym, że...
~*~
...najpiękniej uśmiechający się rozgrywający calutkiej ligi argentyńskiej, czyli Juanek Macció, zalata dziurę po Nicolasie w Boce Juniors i bardzo się z tego powodu cieszę. Nawet nie, skaczę od soboty jak głupia!
~*~
A wiecie, co wam powiem? Że jestem zaskoczona ósmym miejscem Rosji w LŚ. Nie wiem, czy odpuszczają sobie przed Londynem, czy ich forma tak spadła?
To naprawdę interesujące, ale dla Polaków lepiej, jeden przeciwnik mniej ;>
Tak samo rozpoaczam dziesiątym miejscem Argentyny, ale oni nie są tą samą drużyną, którą byli rok temu, walcząc z Polakami o brąz. Cóż.
~*~
Byłoby na tyle. Rozpisałam się, cóż. Buziaki
Juanku, ja tiebia liubliu, nawet jeśli ty o tym nie masz pojęcia. Normalnie od dziś będę Argentynką xD