Zrób tak, żeby w życiu nic nie bolało. I tu nie chodzi o ból w nodze, czy ręce. Spraw, by nie bolało serce.
Cóż. Mnie boli. Czemu? Heh.. namnożyło się tego trochę, zaiste.
Trudno jest pomagać przyjacielowi który ci się podoba w poderwaniu innej. W dodatku laska tak tępa, odradzałam mu ale stwierdził, że 'to co' i dalej chce z nią chodzić. Olewam swoje uczucia, pragnę jego szczęścia. Wiecie, jak to się nazywa? Przyjaźń. Nie. Nie nazywałabym tego miłością. Przyjaźń, lepsza od obgadywania koleżaneczek na wszystkie strony świata. ; )
Kolejny powód?
Podoba mi się jeszcze jeden. Chłopak idealny. Nie powiem o nim nic więcej, bo czasem chyba zagląda na tego fbl i raczej by się domyślił. W końcu taki inteligent. ; 33
Jeszcze jeden?
Problem z wyborem. Ehh. Ale poradzé sobie. Skoro te problemy mnie nie zabiją, to najwyraźniej mnie wzmocnią. I dobrze. Przyznam, zmiękłam.