No to wszystkiego najlepszego z okazji halloween, bitchez.
Moje plany?
Na początku chciałam latać z kimś po osiedlu z szopą na głowie, białą twarzą i ukrwawioną siekierą w ręce, ale plan nie wypalił, więc idę z dziewczynami na jakąś tam zabawę halloweenową, ale będzie dupnie. Cóż. Lepsze to, niż siedzieć w domu. Noo, to chyba tyle. SD&RnR.