f: jaa
Wicie co? Gówno x 100. I jest do dupy. Dziś przeżyłam jedne z najgorszych w życiu chwil. I dalej mam nerwy, tak więc nie zbliżać się! Nie wiem jak to dalej będzie. I oczywiście muszę poprawić oceny no, a jak. ;( ;x
Chciałam podziekować Wiśni i Martali. Bardzo mnie wspierały, pocieszały. Haa. I dziekuje, za nasz dzisiejszy wybieg w ora,
I biegi. <33
"Kłopoty zawsze wiedzą, jak cię dotknąć wstrętną niespodzianką."
To by było chyba na tyle.
Dziekuję wszystkim. Mamie też.
Miałam zamiar sie lenić, ale nie wyjdzie.
Żegnajcie wszyscy! ;*