Dzisiaj El Capitano.
Człowiek, którego podziwiam za to, jaki jest. Za to, jak ze spokojem potrafi się zachować w większości sytuacji.
Nie da się nie lubić Puyola. Po prostu, nie ma za co go nienawidzić.
Jest klasą samą w sobie i udowadnia to za każdym razem, kiedy pokazuje się na boisku.
Nie tylko jest zankomitym piłkarzem, oraz kapitanem, ale również i człowiekiem.
Nigdy, nigdzie, nie przeczytałam zlego slowa na jego temat.
Nie raz słyszy się, że jest "kawalarzem".
Ale to chyba nic złego, prawda? Lubi czasem się pośmiać, lecz nie rani przy tym innych.
Jego zaangażowanie i pełne oddanie drużynie to coś, co powinien posiadać każdy piłkarz.
VAMOS EL CAPITANO! <3
"Kluczem do sukcesu jest to, że szatnia Barcelony pełna jest dobrych ludzi"
~ D.V.