Ihaaa debilem być. oł je.
Fbl się zjebał. Komentarze nie dzialają... ia potem sie ludzi dziwią że im nie odpisuj.ę.
A jebać to, tak jak i wsyztsko inne.
Zaczyna się... temat matury i studiów.
Nienawidze tego.
'A co? Skończysz jak ***** na wsi bez wyksztalcenia?'
No i mogę skończyć. Co was to kurwa obchodzi. ***** przynajmiej jest na tej wsi szcześliwa.
Mi do szczęscia wcale nie potrzeba dobrych studiow, mgr przed nazwiskiem czy innego skrótu.
Do szczescia potzeba mi tylko dwóch rzeczy.
-JEGO (nie wstawiać imion, nazwisk, przezwisk i innych. Piszę ogólnie. Bez konkretów tym razem, bo konkrety nie mają sensu. Nikt nie łapie przeciez psa z obrożą)
-Muzyki. Nie słuchania, ale czegoś więcej.
I co? I nie sięgnę ani jednego ani drugiego.
Skończę jako jakaś stara panna pracująca jako sklepowa, praczka czy sprzątaczka.
Perspektyw brak.
Teraz zyję na zasadzie - oby przetrwać do jutra.
Lecz czy to ma sens?
Sama nie wiem.
Czy ja sie użalam nad sobą?
Tak. Możliwe.
Cy przesadzam? Według was na pewno tak.
Według mnie nie.
A zrestą co ja sie produkuję... takiego aliena jak ja i tak nikt nie zrozumie.
See ya!
Strange, strange
In your perfect world
So strange, strange
I feel so absurd in this life
Don't come closer
In my arms forever you'll be
Strange, strange