Tak sobie rosną moje malutkie. :3
Sorki za jakość i wygląd, ale próbowałam coś zrobić samowyzwalaczem i musiałam być ekspresowa. Niedługo będą lepsze i uczesane :D
Troszkę zawalam ostatnio, ale może to kiedyś uda mi się nadrobić.
Tymczasem ulubieńcy września do włosów:
Odżywka - Garnier, Goodbye Damage, Ultra Doux
Szampon - (niezmiennie) Babydream
Zabezpieczanie końcówek - Marion - jedwab w sprayu, Olejek rycynowy, Oliwka Babydream - różnie to bywa
Maski - obecnie raczej olejowanie i naturalne, więc niec nie powiem. :P
Na porost - piję drożdże jeszcze przez ten miesiąc, w planach mam olejek łopianowy z papryczką z Green Pharmacy - muszę zmienić opinię o tej firmie, czytałam, że olejek jest w porządku.
Płukanka - czasami z octu jabłkowego i zimna woda
i cyctat miesiąca pochodzący od mojej mamy
"Czy Ty potrzebujesz psychologa? Masz już bzika na punkcie tych włosów."
Czyli normalka z życia włosomaniaczek.
Odsyłam Was do wcześniejszych notek, kilka linków:
Szampony ziołowe - komu i jak?
Akcesoria do włosów - co i jak?
Zrobi się kiedyś jeszcze jakieś podsumowanko. :P
Zapraszam też na facebooka [klik]
tam głównie o konkursach i darmówkach, lajkujcie, bo nie mam komu tych informacji udostępniać na razie :P
Miłego wieczoru, do zobaczenia wkrótce ;)