Oj chciałby się wrócić do tych czasów i do tych lat.
Wtedy bez zmartwień, bez takich problemów, bez decyzji ciągłych wyborów.
Zdj z dyskoteki z której miałam niezły ubaw później przez długi czas oraz znaki.
Zabawiłam wtedy i ubzdurałyśmy sb że pójdziemy sb wężykiem
przez góre korytarzem i wrócimy sb schodami.
Ja jako zawsze mądra szłam pierwsza no i akurat na mojej
drodze stała ławka której tak się złożyło nie widziałam hahah./ Siniakó pełno
ale grunt że dystkoteka udana hahah <3
A co do dyskoteki nie mogę się doczekać tej co bd na feriach <3
Już się szykuję psychicznie hahah :P