Nienawidzę przedświątecznych reklam. Nie dlatego, że nie lubię świąt. Generalnie, gdy reklama jest sensowna i ma klimat, to jestem skora ją obejrzeć. Nie trawię natomiast reklam zabawek. Koszmar. Laleczka Agatka, Misie Episie, Księżycowy Piasek, Pony, Pachnące Laleczki Yummi Land, Barbie Zakręcone Pasemka, Zamek Lego, Operacja, My Scene...tony tego. Dobrze, że telewizor ma opcję "wyłącz dźwięk".
A coca-colowa ciężarówka już wyruszyła.
11 listopada. [*]
Użytkownik verboten0vanille
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.