Tosia udaje, że uczy się o Słowianach.
i, proszę spojrzeć, jaka zaciekawiona, o! <3
fajnie tak sobie czasami poudawać^^.
i mieć głęboko gdzieś historię.
oh, pokochałam to. -.-
czy czasami macie takie dni, że nic wam się nie chce.?
ja dzisiaj byłam do tego stopnia znudzona, że mój własny tatuś czytał mi na głos podręcznik od biologii.
hmm. ;D
pisałam już, że nienawidzę biologii?
tak, chyba tak.
hahaha.
kocham Cię, Viktoriooo :**.
i przepraszam, że dałam Ci przeterminowaną konapkę, chociaż Ty nic o tym nie wiesz. xDD
wybaczysz? ^^
pozdrawiam serdecznie.
fuck blu.
życie to poker.
ale ja go wygram.!
<333