zdj stare. z śmierdzielem.. tzn, kubą. ogólnie jestem u marty, nie chce nam się spać. nic dziwnego, przecież jest dopiero po 2. czytałyśmy coś o godz.3 w nocy coś tam ma być godzina szatana. widać, że nam sie z leksza nudzi. marta mi zjada mentosy. a ja cały czas chce jej wyrwać komórkę z ręki bo myślę, że to moja. to już chyba z 5 raz. -.-' eee, ide po marte bo zamierza umyć sobie zęby. w sumie to nic dziwnego, gdyby nie fakt, że MOJĄ szczoteczką.
'' a gdzie jest horror...? o_O ''