Swieta,swieta i po swietach...;)
U mnie kontynuacja cwiczen -> zbijamy wage do 54.
Na dniach pojawi sie klip Soboty z moim udzialem, wiec udostepnie go w kolejnych notkach jezeli wszystko pojdzie pomyslnie.
Niebawem zawita nam nowy rok, a wiec szczesliwego wam zycze :*