Noo fajnie było :D wróciłam bodajże przed 4 i nie umiałam zasnąć,chyba o 5 zasnęłam.a wstalam przed 8,bo do kościoła. Jaja na maksa były,grali w butelke rozbieraną i kolega ściągnął wszystko i owinął się koszulką ,ale tylko przód,a myślał,ze nic nie widać <lol> :D
ja i taki kolega nie graliśmy i się ciesze :>
Myślałam,że wróce w gorszym stanie,ale dużo nas było i tylko dwie osoby nie piły.
ale bym sobie zapaliła-dzięki moje kochane towarzystwo -.-
japrdl jutro zawody,nw jak jutro będe biegać jak mnie mięśnie tak bolą ;c
mam konto pro z punktów <łuhuu> postaram się to jako tako wykorzystać =)
http://www.youtube.com/watch?v=lbRhKw59IEE