photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 LIPCA 2010

1

Załozyłam tego bloga, poniewaz uwielbiam sage Zmierzch, wampiry itd. Będe tutaj dodawac rozne informacje, ciekawostki itp, dotyczące Zmierzchu.
Aaa takze, opowiadania (moje własne) inspirowane Zmierzchem.

Oto jedno z nich, tak na początek.;)

***

Chelsea : Panie, mam wieści. Zostaliśmy zaproszeni na ślub Edwarda Cullena i Isabelli Swan,
tej co ma mózg opancerzony.
Aro : Och! To cudownie!
Kajusz: Taak, kolejne wampiry do kolekcji...
Aro : Kajuszu! To są zaślubiny, więc...
Alec : Imprezka! W końcu wyjdę z tej zagrzybiałej fortecy!
Aro : Mniejsza o to. Musimy im coś przywieźć, jakiś prezent.
Kajusz : Edwardowi, możemy złożyć propozycję wstąpienia w nasze szeregi...
Aro : Ach! Damy im te klejnoty z 18 wieku króla Henryka jakiegoś tam , nie mam co zrobić
z tym badziewem...
Marek : A czy będzie tam obiad? Jestem głodny!
Gdzie ta Volterra??!!
Aro : Nie denerwuj się bracie, najesz się jeszcze...
Marek : Ale oni mają jakiś fitness club czy coś, nie piją normalnej krwi tylko jakąś
odtłuszczoną! Zwierzęcą! A ja nie akceptuję laktozy!
Demetri : Panie, nie chcę poganiać, ale ceremonia zaczyna się za 10 minut...


ceremonia, Forks 19 : 30
Aro : Czyż nie wyglądają uroczo?
Alec : Panie, patrzysz na stół z indykiem w panierce.
Aro : Oooch... <odwraca się w strone ołtarza> Tu też całkiem nieźle... Renata, ty
płaczesz?
Renata : Mam uczulenie na sierść psią.
Demetri : Panie, powinniśmy zająć juz miejsca. Rozpoczęła się ceremonia, a my stoimy
obok księdza...
Ksiądz : Ekhem...
Aro : To pyyszznie się składa...
Carlisle : Samokontrola! Bo wypisze wszystkim recepty na leki uspokajające!
Aro : ...siadajmy już...

ceremonia
dam dam da-dam

<po piętnastu minutach, kiedy Aro przestał już czytać w myślach gościom...
Ksiądz : Czy ty, blady pół-człowieku, który się na mnie dziwnie patrzy, bierzesz sobie za
żonę te dziewczynę która nie zaliczyła u mnie katechezy?
Edward : No, tak.
Ksiądz : A czy ty... Oj tam, bierzesz go czy nie?
Bella : E, e,e.. No nie wiem...
Edward <szeptem> : ...tak, idiotko!
Bella : Tak!
wśród publiczności...
Renee : To takie pięękneee!!! łełełełe
Emmett : Wamp... znaczy, faceci nie płaczą.
Jane : Irina! Znów się spotykamy...
Irina : AAAAAAA!!! <uciekła>

przy ołtarzu...
Ksiądz : A zatem ogłaszam was mężem i żoną, póki was śmierć nie rozłączy...
Edward : Hahahaha, hehe, dobre, dobre...!
Bella <sójka w bok> Zachowuj się!

wśród publiczności, miejsca Volturi...
Aro : Ten tekst to strzał w dziesiątkę! Ależ oni są zabawni, ci ludzie...
Alec : Właśnie... gdzie Marek?


Wśród Ludzi
Marek : OBIAD!!!
ludzie : Aaach! Powrót Głodzilli!
Carlisle : Samokontrola, stary pierniku! skacze na niego
Jasper : No nie wytrzymam! Ona tak pachnieee!!! <skacze na Belle, po raz drugi XD
Bella : Edziuuuuuuu!!! No zrób coś, jesteś mężczyzną czy nie?!?!
Edward : Bello, muszę ci coś wyznać... <popchnął Jaspera na fortepian>
Jasper <w locie> Maaaamooo!!!
Edward : Bello... jestem gejem.
- Bella
Bella : Zrywam z tobą!!!!!! Jak to możliwee???!!?!!
Edward : Tak naprawdę... kocham Jacoba.
Jacob : Prosze powiedz, że masz uczulenie na psy...!
Esme : Komu chce się pić? <trzyma w ramionach rodziców Belli>
Charlie : To niezgodne z prawem! Wsadze was wszystkich za kratki!
Renee : Phil!!! Weź go kijem basebollowym!!!
Phil : Zzz...Zzz.. <śpi...>

kilka metrów dalej, od tego całego zamieszania...

Aro : Haha... Hehe... Twoje wspomnienia są naprawde przezabawne, droga Irino, a te
sceny na stosie w płomieniach... Hehe...
Irina wystraszona : Dzię - dzię - ku - ku- ję...
Jane : Zabawa!!!
<powrót do zamieszania, w ogrodzie>
Bella : Edek bez kredek! Jak mogłeś?! Ile ty masz lat?!?!
Edward : Siedemnaście...
Bella : hoho, od jak dawna masz te idiotyczne siedemnaście lat?!
Edward : Od... piętnastu lat.

Bella : Wiem kim jesteś!!!
Edward : Say it... out loud... Say it!
Bella : Jesteś... syreną!
Jacob : Hau Hau <psi śmiech>
Cleo, Emma i Rikki <z H2o> : Ktoś nas wołał? Ktoś zna naszą tajemnicę!
-.- ' Bo ja mam tajemnicę swą, domem mym podmorska toń...'
w kuchni, pijąc krew rodziców Belli...
Marek : Mhm, naprawdę Esme, świetnie przyrządasz potrawy...
Esme : Dziękuję. Dawno nie piłam ludzkiej krwi. Chociaż raz mogę sobie odpuścić dietę...
Alec : Ale impreza, ja cieee XD

w salonie
Demetri : Ale tu cuhnie...
Jacob : Sam cuchniesz!
Feliks : Te, to do mnie?
Jared : Śmierdzisz lalo!
Demetri : Sam śmierdzisz! Bij się, kundlu!
Embry : Chyba twoja stara!
Kajusz : Masz coś do mojej mamuśki?! Bij się!!
jacob : A proszę bardzo, pijawko...
bitwa...
stan salonu : Zdemolowany pokój, podarte poduszki (a to przez Belle i Edwarda, Edward
jednak stwierdził, że z psem nie można stworzyć udanego związku), rozwalona kanapa,
rozbite okna i obsikane lampy <a to przez Sam'a> grupa psów stratowałą telewizor, na
dywanie są dziwne czerwone ślady, o które nie musimy się martwić - zajęli się tym
krwiopijcy.

carlisle : No i masz ci los, całą diete szlag trafił...
Marek : Ale musze przyznać, że panna młoda ma smakowitych rodziców...
Jane : Hihi, mam nowe proszki, tatku!!! A nawet troszkę mariszki i heroiny...
Aro : Świetnie, zawsze marzyłem żeby zostać dilerem!
Renata : Panie, tylko nie bierz za dużo, bo potem śpiewasz polskie piosenki <o zgrozo!>
Alec : Ale bibka!! Normalnie, to jest lepsze niż 'Sweet Sixteen' tej całej Rosalie...
rose : Masz coś do mnie, dzieciaku?
zza kanapy Bella : AAA!!! Jestem w ciąży!!! Co mam teraz zrobić?
Rosalie : Skocz z klifu...
Alice : Mam wizjeee!!!
Aro : Co widzisz moja droga?
Alice : Widzę... widze.... autostrady i stadiony...?
Jasper : Dosyć tego, po to mam ten dar, żeby...
bitwa ustała, wszyscy są pod wpływem Jaspera...

wszędzie cisza...

**

Ciąg dalszy w kolejnej notce!

 

 


Komentarze

slodkaidiotka99 Świetneee!!!!!!
25/09/2010 19:56:33
fourleafcloverxx3 super zdjęcie
22/07/2010 19:38:55
~jaaaa świetne to szystko
07/07/2010 18:26:38

Informacje o vampirestwilight


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Złote kolczyki czarne serduszka otienPoranek na Pławkach :) halinam2025.07.23 photographymagic