Kurcze, Grejdi musiała zejść ze skajpa bo rodzice wparowali, a mati rano wstaje ;/ Chciała bym napisał jak sobie wyobrażam nasze spotkanie. No więc Grejdi chce bysmy z Matim ubrali czerwone rurki, a ona sama odzieje sie w koszulkę w paski i leginsy ;p
Ma przyjechac z kuzynem, ale tylko na jeden dzień ;/ Oby udało sie jak najlepiej wykorzystać te pare godzin razem ;3
Pewnie będzie to wyglądać tak, że będziemy sie trollowac nawzajem co chwilę :D Może uda sie zorganizować u mnie w ogrodzie jakiegoś grilla. Chcę by tamten dzień zapadł mi w pamięci na zawsze i by trwał jak najdłużej. Dlaczego gdy ktoś kogo rozumiemy, z kim mamy wspólne tematy, możemy się śmiać lub płakać i milczeć godzinami rozumiejąc sie bez słów, albo mieszka bardzo daleko, albo nie istnieje.
Czekamy, Nutka.