Na tym świecie przebrań i masek, mnóstwo.
To, co nieskazitelne odwraca się niepewnie,
i sprawia nam trudności rozróżnienie prawdy od tego, co trywialne,
tego, co banalne od tego, co istotne.
Czasami złość jest uczciwsza niż kłamstwo przebrane za uśmiech,
twarde słowo jest szczersze niż fikcyjna czułość,
które rozpuszczają się w życiowej rutynie.
Czasami nie oceniamy uczciwości osób, które jeszcze zachowują prawdę,
zostajemy prowadzeni przez to, co mówią inni,
jesteśmy szczęśliwsi wierząc w ludzi w przebraniach..
A na końcu, kiedy już nikt nie będzie miał przebrania,
kiedy tylko zostaną twoje chęci , może znajdziesz tylko opierające się dni z twojego życia,
w których znalazłeś miłość i pozoliłeś jej minąć,
w których znalazłeś lojalność i nie wiedziałeś o jej cenie,
Wtedy ryzykowałeś prawdą, która poświęciła się tobie aż do końca.
Nie zostaniesz oszukany, bardzo dobrze obserwuj, a później oglądaj.
***
..oj tam oj tam
mam wyjebane . ; )