Ach ten zbakany hipis...
Szkoda, że się skończyło
spóźnianie na matmę (należałoby dodać, że z reguły towarzyszył nam też Pan RYBA)
olewanie
i ogólnie całe "pie**ole, nie robię..."
Ehhh... ale mi będzie tego brakowało.
No ale cóż ( w dupie nóż. Sorry Ala, ale mi się podoba ).
Przed Tobą klasa trzecia, przede mną Szkocja... PORAŻKA
Będę często wspominać.
Kocham Cię bardzo.
Za Twój piękny uśmiech.
Za poczucie humoru.
Za zamulenie.
Za dystans do szkolnych zasad.
Za powalającą umiejętność konwersacji, szczególnie z nauczycielami.
Za szczerość.
No i przyjaźń.
Dziękuję za płytkę ze zdjęciami.
PAMIĘTAJ O MNIE