dzisiejsze mikołajkowe zawody ojjj działo się działo
ale mogło być więcej osobników a nie
tak dla jasności na najbliższym torze płynę sobie ja potem Martyna i Ada
a później na grzbieta
nie lubię ale jestem w tym dobra
ogólnie było fazowato
i nie ma to jak najgłośniejsza ekipa kibiców
ja Chababa i Tyśka
ale tej drugiej ksywkę musiałam zapomnieć
a szkoda. bo byłą zababowa
a co z wynikami to przeżyłam szok xd na kraula to wiedziałam, że będę miała trzecie miejsce no bo przecież one pływają od małolata a ja dopiero 3 rok
no ale czasu to się spodziewałam o 2 seć większy
a to jednak różnica jest
no bo tak wliczałam, że to praktycznie początek roku
a przynajmniej tak się czuję
i jeszcze to przeziębienie
ale 35,79 było
no i git
trochę do życiówki zabrakło no ale na następnych zawodach się nadrobi
a na grzbieta byłam pierwsza
Po zawodach do domku i mój kochany Misiu do mnie przyszedł ojj było milusiooo
szczegółów nie zdradzam !!
już się nie mogę doczekać weekendu
Kooooocham Cięęę .<3 tęsknię bardzo
Dzisiaj ogólnie mam super humorek W domku mi się nudziło to poubierałam choinki
I wgl
Teraz piszę ze moim słodziakiem jem roladkę
i myślę czy iść jutro rano na roraty xd no cóż
zobacze czy wstane
hahaha
właśnie mi brat wkręca że szybciej ode mnie pływa
dobra dobra nie latamy xd
a tak wgl to Mamuśkaa stówka
najlepszego
i spełnienia marzeń