Dziś mija czwarty rok mojej obecności tutaj, równiutko, wpisów zaledwie kilka, kiedyś potrafiłam opisywać tutaj swój każdy dzień, problem, odwieczną walkę z tym co się dzieje w moim serduszku, a tym jak jest naprawdę. Wiele wpisów zostało stąd usuniętych. Życie jest pełne zagadek, niedomówień. Niespodzianek. Zmienia się. Kiedyś były tutaj osoby, na które mogłam liczyć, nie było czegoś takiego jak strach, ze ktoś żeruje na Twoim nieszczęściu, czy po drugiej stronie monitora jest osoba którą niekoniecznie chciałbys znać, teraz każdy ułożył sobie życie, tylko ja czuję się zagubiona. Na chwilę obecną, nie umiem już tutaj pisać, zbyt wiele niepowołanych osób ma tutaj konta czy wchodzi "od tak". Jeszcze niedawno photoblog nie był tak znaną stroną, każdy bez przeszkód mógł podzielić się swoim problemem, dzisiaj to chyba tylko historia ;)

http://www.youtube.com/watch?v=l8ecH_zBG_Y

Moje życie ewoluuje, ciągle mnie czymś zaskakuje, nie potrafię przewidzieć co zdarzy się za chwilę. Ciągle chciałabym czegoś nowego. Czekam na Twój ruch, nieznajomy chłopcze.

Wybrałam dobrą szkołę w Łodzi. Tak dobrą, że aktualnie chcą ją zamknąć. Mimo że dojazdy mnie męczą, to naprawdę jestem zadowolona ze swojego wyboru, albo, kolokwialnie mówiąc - zawsze mogło być gorzej. Moje podejście do szkoły strasznie się zmieniło, chcę, aby tak było jeszcze przez najbliższe 8 lat. Rok 2012 nie był złym rokiem, w wielu momentach spędziłam czas naprawdę dobrze. Na forum składam życzenia mojej małej Amandzie - wszystkiego najlepszego.

Nic więcej nie napiszę, bo przecież nie muszę, prawda?