A więc tak....1 zdjęcie już było...2 zrobione przed Tesco jak czekałam na Kamila i Monike
(dlużej się chyba wlec nie można było hehe )...3 to jak już siedziałam w tym przeklętym
autokarze kiedy wracałam do Polski i siedział obok mnie koleś który zajeżdżał wódą i ogólnie
śmierdział tak że byłam zmuszona do wypsikania mojego misia i przyłożenia go do twarzy i
tak przez całą drogę aż do Słubić gdzie na szczęście przesiadł się do innego autokaru...a 4
zdjecie przy cudnym Astonie Martinie z 1969r. który był wykorzystany w jednej z pierwszych
części James'a Bonda ( hęę jak się mądrzy :D ) kiedyś też taki będę miała (słynne
powiedzenie "się gra, się ma" :D....tak często wykorzystywane przez pana Marcela hehe
pozdro Czarnuchu ) no i co to by było na tyle... eeeeh jedna z dłuższych notek... ;)
Pozdrawiajcie się sami :)