Oskar.
Pamiętacie tego malucha? Zdjęcia, które pojawiły się tutaj robiłam gdy miał pół roczku a teraz to już roczniak :)
W niedzielę miałam dość spontaniczą sesję, gdyż w sobotę dostałam telefon ,także będzie tu trochę nowości.
Niestety od trzech tygodni choroba mnie trzyma i nie chce puścić tak, więc na sesji byłam jeszcze z chrypką.
Sesję w plenerze planowalismy znacznie wcześniej ale z racji braku pogody odkładaliśmy ją no i proszę w niedzielę pogoda jak na zamówienie. Piękna słoneczna pogoda, cieplutko.
Czeka mnie też niebawem jeszcze sesja urodzinowa plus ciążowa a jak pojawi się maluszek to również noworodkowa :)
Zapraszam do oglądania.
Miłej nocy.