mimo wszystko nic się nie zmieniło po za zdaniem, które jest
odpowiedzią na wszytsko 'jesteś ostanią, która może się o to
czepiać/pytać czy tym interesować..' z jednej strony jest nawet lepiej, bo częściej powtarza, że kocha,
był milszy choć nie wiem dlaczeego, było słodko i nie kłócimy się.. byłoby okej gdybym miała pewność,
że mimo wszytsko on należy do mnie tak jak ja do niego..
zawsze było mimo wszystko.. ja mimo, że wyzwałeś mnie od najgorszych nadal Cię szanuję i będę
szanować.. mimo, że okłamałeś gdy chodziło O. też dopytuję niedowieżając, ale staram się.
chcę byśmy byli dla siebie.. żebyś dał jakąś pewność, że będziesz mój.
'' Nie warto się zabijać, ale dla mnie śmierć byłaby wszystkim.''