Skrzypokrzywa to nic innego jak pokrzywa i skrzyp zaparzone w jednym kubku. Nazwa została wymyślona prawdopodobnie przez wizażanki
Sposobów jest co najmniej kilka. Najskuteczniejszy jest wywar ugotowany ze skrzypu (gotujemy łyżkę suszonego, sypkiego zioła w szklance wody przez około 15 minut na małym ogniu), w którym zaparzamy łyżkę pokrzywy (pod przykryciem również około 15 minut).
Łatwiejszy sposób to do kubka wsypujemy jedną łyżeczkę skrzypu i jedną pokrzywy, zalewamy wrzątkiem i trzymamy 15 min pod przykryciem ; )
Ja osobiście, robię tak, że do specjalnego czajniczka do zaparzania herbaty wsypuję jedną łyżeczkę skrzypu i jedną łyżeczkę pokrzywy, zalewam wrzątkiem i czekam 15 min, potem wlewam do kubka i piję :)
Jeśli kupujemy w saszetkach to jedną saszetkę skrzypu i jedną saszetkę pokrzywy zalewamy wrzątkiem i trzymamy 15 min. pod przykryciem.
Do smaku można dodać miód, sok, cukier, itd. ;p
Standardowa kuracja skrzypokrzywą powinna trwać maksymalnie 3 miesiące. Po tym czasie należy zrobić co najmniej miesięczną przerwę. Ja piję skrzypopokrzywę raz lub dwa razy dziennie . Taka ilość spokojnie wystarczy by zauważyć efekty i nie polecam pić jej więcej. Skrzypokrzywa działa mocno moczopędnie przez co wypłukuje nam z organizmu niektóre witaminy (z grupy B) i minerały (np. magnez). Dobrze jest więc w trakcie kuracji uzupełniać je dodatkowo suplementami lub np. pijąc drożdże oraz pić mleko, kakao, itd. :)
Skrzypopokrzywę możemy kupić, tzn. skrzyp i pokrzywę, w aptece, sklepach zielarskich, supermarketach, drogeriach, itd. ;p
Po co w ogóle pić skrzypokrzywę? Po pierwsze przyspiesza ona porost włosów. Po drugie zmniejsza wypadanie włosów. Po trzecie sprawia, że rosną nam baby-hair, a w dłuższej perspektywie nasze włosy stają się gęstsze. Po czwarte poprawia cerę. Oczywiście na początku kuracji możemy spodziewać się wysypu niespodzianek (dzieje się tak zawsze przy oczyszczaniu organizmu z toksyn), ale jak już minie nasza cera zdecydowanie wygląda lepiej. Po piąte i ostatnie włosy, które urosną nam podczas trwania kuracji będą grubsze, mocniejsze i bardziej lśniące (między innymi dzięki zawartej w skrzypie krzemionce), oczywiście takiego efektu nie możemy spodziewać się na włosach, które już nam wyrosły ;) Na nie żadna kuracja wewnętrzna nie ma wpływu. Po szóste (i chyba już ostatnie) skrzypokrzywa wzmacnia również paznokcie. Dzięki niej stają się mocniejsze, mniej się łamią i rozdwajają ; )
Wszystkim skrzypopokrzywowym popijaczką życze powodzenia :D :*
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam