To rozrywające, szarpiące, gryzące od środka, to tęsknota, prawda? Siostra bezradności, tak? To one dwie w połączeniu dają taki efekt? Mógłby ktoś im powiedzieć, że mogą już sobie iść i zostawić mnie w spokoju, bo ich nie lubię? Tak, nie lubię. To właśnie to słowo. Nie-lubię.
Just useless. It's over me again.
I can't release myself from this shit.