Najgorsi są ludzie, którzy wiecznie wymagają od nas więcej, niż sami potrafią dać. Ciągle krzyczą, wytykają nasze błędy, wady. A zalety? Jakie zalety? Oni nie potrafią dojrzeć ani jednej, a przecież każdy zasługuje na kilka ciepłych słów, które przypomną mu, że w tym świecie, w którym rządzi hipokryzja, dwulicowość i okrucieństwo jest jeszcze coś wart, a może nawet jest w stanie zdziałać więcej i wnieść się na wyżyny docenienia.