Tak, puszczam oczko. Na jednym i pewnie jedynym takim zdjeciu w moim życiu. Raz sie udało to zrobić. Koniec szkoły, koniec lekcji, koniec wstawania. 24 h z Igą, Tego mi było trzeba, całej naszej tygodniowej rodzinki. :) Czasem jednak mój świat ocieka słodkością i wcale nie rzygam wtedy tęczą. Oby jak najdłużej. A teraz czas odespać powitanie wakacji i jutro witać je znów. Tak właśnie.
'Milcz jak do mnie mówisz - przykładam palec do ust,
chcę słyszeć Twój oddech, nie potrzeba nam słów.'