''Zjebałam sprawe to wiem
Czy to sen?
Nie,to lęk,ból,i zazdrość
i tak
kłade na gardle nóż
unosze się,nie czuje nic,
przestaje żyć
Krzycze 'wybacz mi'
ale ty nie słyszysz nic.
Serce zimne jak lód
i w milionie części.
Pod nogami trace grunt
dłonie zaciskam w pięści..''
Stare zdjęcie,nieznane mi wtedy uczucia,mogłam się śmiać bez bólu,patrzeć bez cierpienia,kochać jak sie kochać powinno.A teraz?Teraz zaciskam dłonie w pięść.Niespodziewane nadeszło tak szybko,ledwo zdążyłam sie pozbierać a życie w zanadrzu miało już kilka przykrych niespodzianek.Kolana sie gną,oczy same łzawią,serce przestaje bić.Nigdy nie widziałam żeby ktoś komuś wyrwał serce,włożył je do kieszeni i poprostu odszedł bez słowa pożegnania.Tak się właśnie czuje.Zabrałaś moją dusze wraz ze sobą,bez Ciebie nie da się funkcjonować.To jak odwyk,miałam swoją własną odmiane heroiny..