Hejka xoxo
Czuję, że bd chora. Wcześniej przeziębienie a dzisiaj na pewno jakies dwie godziny w deszczu.
Jeszcze zostałam wkrecona do piramidy na tym otwarciu bo jakaś dziewczyna zachorowała i nie mogła przyjść. Nikt nie chciał a skoro, że ja jestem wysoka to musiałam :/ MASAKRA
Nie dość, ze deszcz padał to jeszcze musieliśmy w samych koszulkach stać.
Później te głupie koła, które już wiedziałam, że się nie udadzą...
Ogółem dzień fatalny no, ale chcociaż lekcji nie było jako takich.
Na chemi Nita do tablicy poszła bo coś zaczęłyśmy odwalać hahahaha xD