Byłam na plaży i moja bladość została zakryta blado różową barwą...
Dzisiaj mój ukochany Michałek :) - uświadomił mi, że najlepiej będzie jak dam sobie z nim dam nadzwyczjniej spokój. No, bo po co się tak męczyć? No i w sumie ma racje! Jak słowo daję... On jest gorszy niż dziewczyna w czasie napięcia przedmiesiączkowego! Zmienny, że ja Cię nie mogę. Raz tak, potem nie i tak w kółko i w kółko i w kółko! Jak tak można żyć?!
On sam nie wiem, czego chce, a mi wypomina moje wady! No Sry... Kim on jest?! Kurwa jakimś bogiem Greckim? Idealny w każdym calu? Taa... Jasne, bo uwierzę. W bajki to ja wierzyłam jak miałam 5 lat.
A poza tym nie wiem czy wiecie, ale sopodobały mi się rozmowy z Michałem <3.
Tęsknie za Wami.
A właśnie Ciacho jak będziesz to czytać to no wiesz dobra wiadomość. Wracam 6 w środę z samego rana! No, więc pomyślałam, że jak już postaram się wyglądać na porządku dziennym to do Cb zadzwonię. Przyjdziesz do mnie i pojedziemy na basen. Ok? To odpisz. Czekam i kocham <3!
http://www.youtube.com/watch?v=yL5Vidh4n20&feature=related <3!