Chyba juz pójdę, tyłek przymarzł mi do schodka.
Zamieszanie na chacie i znowu zarzygane żółcią szmaty.
Jeszcze się ziemia trochę przekręci i znowu zaświeci słońce.
Burdel w mej głowie jak w damskiej torebce.
!.Nie mogę sobie przetłumaczyć, że jestem taka głupia.!
'Jakie to wszystko brudne i złe.'