dymi się.
z mojej głowy paskudnie się dymi.kłęby chmur, kłeby granatowych chmur.
jak się sypie to po kolei.od małego a do dużego Z.
cisszzzaa..
użyłabym jdnego koloru do określenia mojej egzystencji_czarno_białe.
to nie szare, nie grafitowe, nie mleczne, nie śnieżne.
i pękam.
znów ze mnie unosi się dym, kurzy się popiół, jakiś totalny syf, burdel na kółkach i rozpadam się, jak lustro, a ja w tym lustrze.
nic nie wiem, nie wiem nic.
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24