No tak więc w końcu można złapać oddech... weekend ;)
to były kosmiczne 2 tygodnie a, to mój rozkład jazdy:
21.02 / niemiecki, polski
22.02 / matma
23.02 / rachunkowość
24.02 / pracownia ekonomiczna
28.02 / fizyka, niemiecki
01.03 / prawo, ekonomika
02.03 / podst. ekonomii
Bardzo się cieszę, że już mam to za sobą no i pytanie na j.polskim i wiele innych rzeczy..;/
Zaliczenia są w porządku - miedzy 3+ i 5+ czyli skrajnie;d
Mam nadzieję, że ogarnę to wszystko jakoś do końca roku szkolnego i zakończę go w miarę okey;]
Jak już dzisiejszą notkę całą poświęcę szkole to powiem Wam, że pewien nauczyciel (juz trzeci ) zaczął działać mi na nerwy... od dawna mnie denerwuje ale teraz to już szok jest. Tym bardziej, że jest to osoba, z której powinniśmy brać największy przykład ;/ I tekst z dzisiejszej lekcji "oszołomów nie ratujemy" wypowiedziany pół żartem pół serio zakończył cały proces mojego myślenia- Nie lubię !!
Może to różnica charakterów a może grubości portfela ;/ nie wiem. ale bardzo mi przykro, że takich ludzi uważa się za wzorce .
Chyba konieć już tych rozważań
ps. no i niewiadomo co z jutrem... ^^ <3
'Mocny jest ten weekend
jeden z tych co różnie kończą się " ;d