Nazwij mnie skurwielem Przecież jestem nim,
Mam znaki na ciele od takich blizn,
Po raz kolejny powiedz mi, spróbuj mnie ustawić ,
Wiesz moje słowa w środku też mogą coś zabić
Przecież ty mnie ranisz ups przecież ja nie mam uczuć,
Słyszałem to nie raz nie będę odpierał zarzutów,
Nie będę się bronił, wystarczy was byle pretekst stały gówniarz w dresie.
Przecież zawiedziesz się na mnie i nie będziesz pierwsza,
I kurwa nie będziesz pierwsza, nie ty pierwsza mi mówisz że ja nie mam serca,
Że jestem wulgarny kurwa,
A Jaki mam być jak większość w kontaktach ze mną liczy na zysk,
Paru z nich jest przy mnie jak jest źle,
I nie ma ich zazdrości gdy odnoszę sukces,
Próbują mnie umoralniać ale wszystko ma dwie strony,
Kiedyś młody gniewny dziś starszy i wkurwiony,
Dziś mam tony spraw które bolą,
Dzisiaj boli czas po za kontrolą,
Dzisiaj wstaje po upadku bo mam swój honor i dume,
Ty możesz mieć wszystko ale nie mój szacunek.
Choć jest mi ciężko, uśmiech gości
Na mojej twarzy przez dzień cały
Tak boję się popełniać błędy
Choć nie ma ludzi doskonałych
Potrafię słuchać zwierzeń, chociaż
Sam nikomu się nie zwierzam
I sam jedny chcę osiągnąć
Cel, do którego zmierzam
Gdy ktoś mnie zrani, liżę rany
I nie potrafię zranić wzajem
Stres, rozpacz, lęki kryję śmiechem
I nikt się na tym nie poznaje
Mam naokoło wielu ludzi
Lecz tak naprawdę są gdzieś "obok"
I nikt dziś nie wie, jak mi ciężko
Żyć ciągle sam na sam ze sobą
Użytkownik uniqe1
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam