Czasy !

1.Lata dziewięćdziesiąte-początek mojego życia,

wtedy byłem jeszcze mały, młody bez uczucia,

Lata w których nauczyłem się szacunku do starszych,

wtedy także zrozumiałem że nie bije się słabszych.

Lata w których ludzie żyli zgodnie z przykazaniami,

nie nazywali Policji  zwykłymi pałami.

Rodzice uczyli swych dzieci, aby ich zawsze czcili,

nie rzucali słów w błoto, nie spożywali tequili,

aby w przyszłości nie zabijali swych bliźnich,

aby nie pozamieniali się w kryminalistów zwykłych.

Taka jest prawda, prawdą się nie gardzi,

jeśli się ze mną zgadzasz załóż plantację gandzi.

Trzeba szanować zioom zawsze bliźniego swego,

pytaj o zgodę, gdy chcesz wyjść za córkę jego.

Gdy tak szybko dorastałem,

mało spraw na głowie miałem,

teraz czasy się zmieniły,

nadeszła wielka fala rozkminy.

Kiedyś było inaczej, brat brata nie sprzedawał,

a ziomek ziomkowi nogi nie podkładał.

Dziadkowie wspominają zawsze chatę pełno ludzi,

wywnioskowali z tego, że teraz im się nudzi,

brakuje im tych żartów, opowiadań,

teraz muszą się przyzwyczaić, że już koniec wojennych zmagań.

Ref. Nie porównuj nigdy teraźniejszości i przeszłości, kolego,

z twoich rozkmin może wyjść to,

że dzisiejsze czasy to nie jest nic dobrego. X2

2.Spoko ziom, teraz nadszedł 21 wiek,

teraz naszła nowa era,

era,o której mówią wszyscy, że nas sponiewiera.

Wieczne wojny polityków, wielce wyznawców chrześcijaństwa,

ale po co te wojny, skoro nie potrafią zatrzymać pijaństwa.

Wieczne łapanki policyjne,

tych którzy myślą, że współczesne życie to życie fikcyjne,

lecz niestety się mylą,

teraźniejszość niszczy nas z każdą kolejną chwilą.

Katastrofy lotnicze, zamachy terrorystyczne,

władze w tym momencie są zawsze bezsilne,

nie wiedzą, co zrobić,jak temu zapobiec,

nie proszą o pomoc, bo do innych państw boją się podejść.

Teraz naszły takie czasy,

że nawet brat brata sprzeda, gdy nie ma kasy.

Nie ma już tych braterskich przyjaźni,

nie ma już miłości i oddania aż do śmierci.

Teraz nawet ziomek na ziomka rękę podniesie,

a dziewczyna z chłopakiem zerwie pisząc w sms:

te parę słów prawdy ,kim dla niej był naprawdę,

a on się dowiaduje, że dostał esa od szmaty,

która w razie zagrożenia dzwoni szybko do taty.

Dzisiejsze solówki są jak wyjściówki,

wyjściówki na ustawki, tam nikt nie boi się dostać z pałki,

jeden się wtrąci, wszyscy idą w jego ślady,

każdy jest z każdym, nikt nikomu nie daje rady.