podsumowując rok 2010 , moge szczerze powiedzieć , że były piękne chwile i te tragiczne . szkoła? było dobrze, jak na ten semestr , znajomi? przybywa:),miłość? obyło się bez ;) , będzie lepiej w 2011:* , problemy? nie tak dużo , ale były , kłótnie? jeeeeee! , wspomnienia? za dużo :o życze wam dużo szcześcia w nowym roku , miłości i czego tam sobie życzycie , ten rok bedzie piękny przynajmniej dla mnie;) :*:*:*