Czasami zdajesz sobie sprawę, że Twoje dotychczasowe życie było jakimś pierdolonym snem. Gdy sen trwał, żyłeś, tak bynajmniej Ci się zdawało. Robiłeś co mogłeś by Ci się układało. Ale starania nigdy nie przynosiły wymiernego efektu. Budzisz się, dochodzisz do wniosku, że szczęście które odczuwałeś było tylko chwilowe. Ale nie obudziłeś się sam, od tak. Ktoś tego dokonał. Ktoś kto z czasem staje się dla Ciebie kimś więcej niż dobrą osobą z otoczenia. Staje się inspiracją, cennym drogowzkazem, gwiazdą na niebie, która daje nadzieje. Światłem, jak słońce za dnia i księżyc po zmroku. Z czasem, staje się wszystkim. Uświadamia Cię, że Twoje życie dopiero się zaczęło. Ale czy nie spałeś za długo? Za długo by dobrze radzić sobie w życiu? A może sen Cię czegoś nauczył... To się okaże. To czas pokaże.
"Life can get tight
But I will make it right
I'm so fortunate... So fortunate..."